Andziaks kupiła psa z pseudohodowli?

Andziaks od lat słynie z pokazywania swojego barwnego życia na YouTube. Ostatnio wszystkich mógł zaskoczyć fakt pochodzenia psa internetowej celebrytki. Okazuje się bowiem, że mógł on pochodzić z nie do końca legalnej hodowli. Co na to sama zainteresowana oraz fani Andziaks, śledzący niemal każdy krok ulubionej Youtuberki?

Polski YouTube jest pełen twórców, którzy nie omieszkają relacjonować ważnych wydarzeń z ich życia, licznych podróży, a także wypowiadania się na istotne tematy. Na kanale Andziaks można było znaleźć to wszystko. Jej filmy notowały miliony wyświetleń, a obszerne relacje z codziennych aktywności inspirowały setki tysięcy osób. W Internecie zagrzmiało, kiedy okazało się, że Andziaks mogła kupić psa z hodowli, która nie jest rejestrowana. Jakie inne kontrowersje wzbudza ta interesująca postać?

Angelika zając- data urodzenia i inne ciekawostki

Andziaks urodził się w 1997 roku. Lubi egzotyczne podróże i ceni sobie luksus. Nie można odmówić skuteczności jej działaniom marketingowym – wydają się one być wyjątkowo starannie przemyślane. Usługi youtuberki wyceniane na podstawie mierzenia generowanych statystyk zachwycają agencje reklamowe, a młoda dziewczyna dobrze o tym wie. Wie także, jak narobić szumu wokół swojej osoby.

Dziewczyna co chwilę na swój Instagram i kanał na Youtube wrzuca filmiki ze swojego codziennego życia. Oprócz polecania produktów kosmetycznych i spożywczych dziewczyna często pokazuje swoje prywatne życie, w tym dom, córeczkę, partnera i mamę. Przegląd ostatnich skandali możemy zacząć od przekłucia uszu blisko rocznej córeczce, czego nie omieszkali skomentować internauci, często nie zostawiając na Andziaks suchej nitki.

Hejt generujący kliki

Konto Andziaks niemal pękało w szwach od mało pochlebnych komentarzy. Mało kto jednak wie o celach wielu kontrowersyjnych posunięć dziewczyny. Andziaks oprócz relacjonowania codziennego życia, zajmuje się również zarabianiem w ten sposób, a nie ma lepszego sposobu na zrobienie szumu wokół siebie, jak granie relacjonowaniem wydarzeń, które szczególnie poruszają internetową publiczność.

Youtuber, aby przetrwać na rynku i móc zarabiać na życie dzieląc się swoją codziennością, musi często nadużywać cierpliwości swoich widzów, co zrobiła nie raz Andziaks. Luka (partner dziewczyny) rozstawali i godzili się na oczach widzów, a przyjście na świat ich córeczki dodatkowo przysporzyło parze wielu fanów, ale i hejterów.

Czy Andziaks za mocno gra na emocjach swoich odbiorców? Chyba nie, skoro ich liczba na Instagramie i YouTube stale rośnie. Pozostaje nam czekać na kolejne doniesienia o tej barwnej rodzinie. Dalsze poczynania pary możesz śledzić na portalu https://godzinnik.pl/.

Obejrzyj koniecznie: https://www.youtube.com/watch?v=44b1UJHR22A

 

psieproblemy Autor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *