Każdy właściciel psa, który miał okazję przeżyć z nim zimę, wie że to szczególnie trudna pora roku. Pupile nie chcą odpuszczać spacerów nawet w najgorszą pogodę. Częściowo jest to uwarunkowane od ich potrzeb, częściowo kaprys który dla świętego spokoju dobrze jest spełnić. Co prawda potrzeba przy tym odrobina samozaparcia, ale z pewnością wyjdzie to na dobre wszystkim domownikom. Ruchu i świeżego powietrza zwierzęta i ludzie potrzebują w takim samym stopniu.
Grafik wyjść na cały tydzień
Jeżeli pies jest członkiem wieloosobowej rodziny to warto ustalić tygodniowe plany spacerów dla każdego domownika. Tygodniowy układ jest praktyczniejszy i bardziej sprawiedliwy. Pupil już po 2-3 dnia wie z kim wyjdzie więc nie zamęcza szczekaniem wszystkich a jedynie pilnuje wybranej osoby. Utrzymanie stałych godzin zimą bywa trudne, więc tym bardziej ważne żeby pies czekał cierpliwie. Oczywiście nie może to trwać w nieskończoność. Osoba odpowiedzialna danego tygodnia musi i ma możliwość być przygotowana na każdą pogodę.
Przygotujcie się odpowiednio do pogody
Jednym z uroków zimy jest zmienność pogody, której przewidzenie jest trudne nawet na kilka godzin. Dodatkowo zimne temperatury odczuwamy nie tylko my, ale też nasz psiak. Aby wyjście na spacer było bardziej komfortowe warto mu zakupić buty dla psa. Psy podobnie jak i ludzie odczuwają zimno w swoje łapki. Dla nas śnieg jest czymś naturalnym i wiemy jak się przygotować na taką okoliczność. Pies może zareagować różnie. Psy w większości jest przyzwyczajona do opadów deszczu lub śniegu, a niektóre będą się obawiać nowego doświadczenia, zaczną szczekać i nie będą chciały spacerować. Kupno butów dla psa oraz ciepłej kamizelki może być wyjściem z tej sytuacji. Ważne aby zabezpieczyć nasz przedpokój bo wracając pies będzie mokry. Jeszcze przed wyjściem, na podłodze można położyć stary ręcznik, lub zwinąć dywan. Sprzątanie mokrych i brudnych śladów nie należy do przyjemności. Gdy musimy wyjść już w czasie słoty zawczasu przygotujmy ręcznik, przedpokój lub łazienkę do kąpieli. Nie ma sensu ograniczać zabawy psu skoro wiadomo że nie wróci suchy. Pozwólmy mu na swobodne zabawy i harce. Jeśli nie zagraża to jego zdrowiu niech spokojnie wyładuje energię.
Spacer jako zabawa a nie obowiązek
Dla psa wyjście jest najważniejszym punktem dnia. To czas na załatwienie potrzeb fizjologicznych, sprawdzenie terenu, kontakt z innymi ludźmi i zwierzętami. Jeśli podejdziemy do niego zbyt służbowo wówczas będzie on męczący a zwierzak nie wyładuje odpowiednio swojej energii którą ponownie przyniesie do domu. Najlepiej aby z góry zaplanować ten czas i w dużym stopniu poświęcić go na ulubione zajęcia psa. Może to być bieg z przeszkodami, aportowanie, wyścigi czy gra w piłkę. Ważne żeby w czasie zabawy pozwolić mu się zmęczyć a jednocześnie uczyć dyscypliny. Np. nie pozwalać gryźć, uciekać z piłką ani szczekać na inne zwierzęta. Na spacer warto wziąć drobne przekąski. Dzięki nim można poddać psa szkoleniu. Są także doskonałe w odwracaniu uwagi i jako nagroda za dobre zachowanie. Jeśli planujecie dłuższe wyjście, można zabrać większy smakołyk. Jego zjedzenie zajmie pupilowi dłuższy czas a wam da chwilę wypoczynku.